Dotychczas dwukrotnie byliśmy zmuszeni do czasowego zawieszenia naszej oferty „na zamówienie”. Zdarzyło się tak podczas trwania pandemii w latach 2020-2021. W obu przypadkach było to spowodowane długotrwałymi lockdownami i innymi obostrzeniami w Indiach, które bardzo utrudniały produkcję, a nawet ją wstrzymywały, oraz silnymi zawirowaniami i opóźnieniami w transporcie morskim. Wszystko to skutecznie utrudniało nam dotrzymywanie terminów realizacji. Na domiar złego, nie sposób było przewidzieć jak potoczą się dalsze wypadki w ciągu najbliższych 3-4 miesięcy, czyli w trakcie realizacji następnych zamówień.
O ile z chwilą wybuchu wojny w Ukrainie pandemia szczęśliwie zniknęła, tak pojawiły się nowe, równie zaskakujące i niekorzystne czynniki, które ponownie skutecznie utrudniły nam realizację zamówień. Tym razem nie chodzi jednak o opóźnienia, ale o… pieniądze.
Inflacja, gwałtowny wzrost kosztu pozyskania dolara USA (waluta rozliczeniowa z Indiami i przewoźnikiem morskim), oraz bardzo niska marża na jakiej pracujemy w przypadku oferty „na zamówienie” – to są przyczyny, które ponownie każą nam wstrzymać się przyjęciami zamówień.
Ceny towarów w naszym serwisie są skalkulowane w oparciu o kurs USD/PLN w dniu złożenia zamówienia, a realizacja i moment naszego rozliczenia się z Indiami i przewoźnikiem morskim następuje po 2-4 miesiącach. Na naszej wątłej marży mogliśmy udźwignąć niewielkie ryzyko kursowe, ale tylko drobne, a nie rzędu 10% i więcej w ciągu jednego miesiąca (!). Taka sytuacja realnie groziła nam nie tylko utratą zakładanego zarobku, ale i poniesieniem straty. Na to nie możemy sobie pozwolić, dlatego po raz trzeci podjęliśmy decyzję o wstrzymaniu zamówień do czasu uspokojenia się sytuacji.
Miejmy nadzieję, że nastąpi to prędko.